W dzisiejszych czasach każda osoba, która podchodzi do sprawdzianu na prawo jazdy przystępuje do części teoretycznej i dodatkowo części praktycznej. Ma to dowieść, czy taki człowiek w ogóle zna fundamentalne zasady ruchu na drodze, czy też nie. Pod warunkiem, że zaliczy tą pierwszą część to dopiero wówczas jest w stanie przystąpić do sprawdzianu w praktyce. Jest to rozsądne, dlatego, że przede wszystkim powinno się mieć gwarancję, że osoba, jaka dopiero podchodzi do sprawdzianu zna zasady ruchu w mieście.
Natomiast osoby, które mają zostać kierowcami profesjonalnymi przechodzą oprócz tego egzaminy psychologiczne. Są one konieczne, aby mieć gwarancję, że poradzą sobie w różnorodnych okolicznościach, które mogą ich zastać na drodze. Ważne jest przecież by taki kierowca mógł błyskawicznie zareagować, aby zapobiec wypadkowi albo w jak największym stopniu zredukować krzywdy jakie mogą z niego wynikać.
Warto się zastanowić, czy nie byłoby, aby każdy kierowca musiał zdawać takie testy, tak aby na naszych ulicach było jeszcze bezpieczniej? Może dzięki temu można by było delegować na przykład takich w wyższym stopniu nerwowych kierowców na indywidualne sesje u psychologa. Oczywiście dopiero po konkretnej ilości wizyt taka osoba na nowo mogłaby się ubiegać o prawo jazdy. Byłby to zawsze jeden ze sposobów na obchodzenie się z niektórymi wydarzeniami na ulicach.
Taki impulsywny kierowca, miałby możliwość skorzystania z paru spotkań z coachem i prawdopodobnie dzięki temu nie tylko stałby się rozsądniejszy na ulicach, ale również bardziej wyciszony na co dzień. Jest to niewątpliwie jeden z lepszych sposobów reakcji na niebezpiecznych kierowców, ale też dzięki temu można by było wykazać ludziom, że wizyty u psychologa potrafią być bardzo przydatne i przynieść wiele dobrego chociażby w normalnych codziennych sprawach.
Warto byłoby wprowadzić takie świeże reguły, dlatego, że dzięki temu można by było zapobiegać wielu drobnym kolizjom, czy też sytuacjom stresowym na ulicach. Każdemu dużo łatwiej oraz przyjemniej byłoby się poruszać samochodami, jeżeli wiedziałby, że nie czeka na niego żaden szalony kierowca, natomiast to wsparcie specjalisty byłoby nawet wartościowa w normalnych sprawach jak na przykład radzenie sobie ze stresem chociażby w pracy.